Kurzętnik
cel podróży: ruiny zamku
Kurzętnik (niem. Kauernik) – wieś w Polsce położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie nowomiejskim, w gminie Kurzętnik, w historycznej ziemi lubawskiej.
Do ruin zamku w Kurzętniku można dotrzeć dwiema drogami: podjechać samochodem na parking na górze zamkowej tuż obok ruin lub przejść drogę krzyżową – dosłownie. Nie sprawdziliśmy dokładnie jak i gdzie. Automapa zaprowadziła nas pod kościół. Stamtąd wiodła dłuuuuuuuga, kręta droga na górę. Za jakie grzechy ja się pytam? Ledwo tam wlazłam a i zejść też trzeba było. Droga Krzyżowa w Kurzętniku została zbudowana w 2010 roku. Pierwsze stacje Drogi Krzyżowej znajdują się u podnóża kurzętnickiego wzgórza. Przy stacjach prowadzących na szczyt Góry Zamkowej postawiono tablice informacyjne ścieżki edukacyjnej opisujące historię miasta. Na końcu tej Drogi stoi krzyż otoczony murem i amfiteatr na około 400 osób. Całość została wzniesiona z okazji 600-lecia Bitwy pod Grunwaldem. Jednak nie żałuję tej drogi. Widoki wspaniałe i satysfakcja, że się nie poszło na łatwiznę.
Współrzędne zamku
53°23′44,84″N
19°34′35,40″E
Kurzętnik na mapie google
Pierwsza wzmianka o Kurzętniku pojawia się w roku 1291. Wówczas biskup chełmiński Werner nadał kapitule chełmińskiej ziemie w okolicy góry Chornichium. Na początku XIV wieku powstaje parafia. Około 1330 roku osada, która powstała przy zamku kapitulnym, uzyskała prawa miejskie. W dokumencie uposażenia parafii z 1361 roku wymieniono „miasto Kurzętnik”. Herb i pierwsza znana pieczęć Kurzętnika pochodzą z XIV wieku i zawierają wizerunek koguta. Miasteczko otoczone było murami. Spory kwadratowy rynek, od którego narożników rozchodziły się regularnie ulice, świadczy o typowo handlowym rozplanowaniu miasta.
Oryginalna spiżowa bombarda krzyżacka na kule kamienne, pochodząca z początku XV wieku z wizerunkiem tronującej Madonny z Dzieciątkiem. Została odkryta w piwnicach zamku w Kurzętniku w 1941 roku przez Niemców (często pojawia się nieprawdziwa informacja jakoby bombarda została odkryta podczas prac archeologicznych w 1914 roku). Obecnie do zobaczenia na zamku w Kwidzynie.
Spod Kurzętnika 11 lipca 1410 zawróciły wojska Jagiełły, by uniknąć bitwy podczas przeprawy przez Drwęcę podczas marszu na Malbork. Po bitwie grunwaldzkiej Kurzętnik znalazł się pod zarządem rycerza Jana Kretkowskiego, ale na mocy postanowień I pokoju toruńskiego znalazł się nadal w granicach państwa zakonu krzyżackiego. Straty podczas wojny głodowej w 1414 roku wyliczono na 8000 guldenów. W 1454 na prośbę Związku Pruskiego król Kazimierz IV Jagiellończyk przyłączył region wraz z Kurzętnikiem do Polski, po czym wybuchła wojna trzynastoletnia. W październiku 1454 Krzyżacy zdobyli i spalili zamek kapitulny. Ostatecznie do Polski przyłączony po II pokoju toruńskim. Pozostając w latach 1466–1772 w granicach Polski, Kurzętnik stał się ważnym ośrodkiem targowym (handel końmi). Administracyjnie przynależał do województwa chełmińskiego.
W roku 1659, w czasie potopu szwedzkiego, miasteczko zostało spalone przez Szwedów, a ludność opuściła miasto. Po pięciu latach (po roku 1664) miasto zaczęło się powoli odbudowywać (nie sprzyjały temu wojny) i ponownie zaludniać. Po I rozbiorze Polski we wrześniu 1772 roku miasto zostało wcielone do Prus. Rozpoczął się okres powolnej germanizacji, przerwany na czas przynależności do polskiego Księstwa Warszawskiego w l. 1807-1815. Ważnym wydarzeniem dla Kurzętnika było utworzenie z dniem 1 października 1858 roku prywatnego Instytutu Przygotowawczego Chłopców do Gimnazjum i Szkół Realnych. W 1868 przeniesiono je do pobliskiego Nowego Miasta. W 1905 roku Kurzętnik utracił prawa miejskie. Po I wojnie światowej traktatem wersalskim z dnia 28 czerwca 1919 roku powiat lubawski wraz z Kurzętnikiem został przyznany Polsce.
Tuż po wybuchu II wojny światowej aresztowano miejscowego proboszcza, a plebanię zamieniono na tymczasowe koszary. Na terenie parafii (Krzemieniewo) mieścił się podobóz niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. Odwagą wykazali się mieszkający nieopodal mieszkańcy, którzy uratowali kilku Żydów.
źródło: wikipedia
O zamku
Na przełomie XIII i XIV wieku kapituła chełmińska wzniosła zamek na górze zwanej Kurnik, położonej nad Drwęcą (wysokość 142 m n.p.m. i wybitność 63 m w stosunku do doliny Drwęcy). Dokładna data powstania warowni nie jest znana; przypuszcza się, że budowę rozpoczęto po 1331 roku. Na pewno ukończona została przed 1361 rokiem, wtedy bowiem wzmiankowani są urzędnicy zakonni rezydujący na zamku.
Oryginalna spiżowa bombarda krzyżacka na kule kamienne, pochodząca z początku XV wieku z wizerunkiem tronującej Madonny z Dzieciątkiem. Została odkryta w piwnicach zamku w Kurzętniku w 1941 roku przez Niemców (często pojawia się nieprawdziwa informacja jakoby bombarda została odkryta podczas prac archeologicznych w 1914 roku). Obecnie do zobaczenia na zamku w Kwidzynie
Zachowane mury kamienne i częściowo ceglane w układzie gotyckim pozwalają zrekonstruować pierwotny kształt założenia obronnego. Zamek zbudowano na planie nieregularnym, co wynikało z nierówności terenu. Długość warowni wynosiła 110 metrów, szerokość 42 metry. Wejście do zamku prowadziło od strony południowej (z kierunku Brodnicy) przez most zwodzony. Około 1340 roku powstał główny budynek mieszkalny o wymiarach 25 na 28 metrów. Pierwotnie był kilkupiętrowy; zachowały się dwie elewacje o wysokości 6-8 m.
Budowlę otaczały mury z granitu, w partiach szczytowych uzupełnione cegłą, wzmocnione dwiema wieżami wyrastającymi z dłuższych ciągów muru obwodowego. Dziedziniec zamkowy od strony północnej zamykała kaplica pw. św. Krzyża (możliwe też, że kaplica ta zamykała przedzamcze od wschodu). Na widocznej z zamku szerokiej równinie Drwęcy i zachodnich wzgórzach pomiędzy Kurzętnikiem a Nowym Miastem zbierały się w lipcu 1410 roku wojska krzyżackie przed późniejszą bitwą pod Grunwaldem. To właśnie spod Kurzętnika musiały zawrócić wojska Władysława Jagiełły, by uniknąć bitwy w trakcie przeprawy przez rzekę. Wskutek rezygnacji Jagiełły z przeprawy brodami kurzętnickimi zamek pozostał nietknięty. Po bitwie grunwaldzkiej zamek został zajęty przez Jana Kretkowskiego, starostę radomskiego, ale po pokoju toruńskim w 1411 roku zwrócono go Krzyżakom. Został mocno zniszczony podczas wojny głodowej w 1414. Podczas wojny trzynastoletniej pod koniec października 1454 roku walczący po stronie Krzyżaków rycerze zaciężni pod dowództwem Ulryka von Kinsberg zdobyli i spalili zamek. W trakcie oblężenia zginęło 16 Polaków, a 24 dostało się do niewoli[2]. W 1466 roku w efekcie podpisania Drugiego pokoju toruńskiego Kurzętnik został włączony do Polski. Zamek został uszkodzony przez Szwedów w 1659 roku.
W XIX wieku ocalałe dotąd ruiny zamku zniszczono, rozbierając pozostałe mury na materiał budowlany. Obecnie zachowały się częściowo mury zewnętrzne oraz fundamenty, które wskazują, że zamek miał kształt czworoboku z trapezowym dziedzińcem. Grubość murów wynosi około 1,5 metra. Z ruin zamku roztacza się piękny widok na położoną w dole u stóp góry osadę Kurzętnik, na rozległą równinę, przez którą przepływa Drwęca, oraz na oddalone Nowe Miasto Lubawskie.
W latach 1989-1990 wykonano prace sondażowe, a w 1999 roku J. Michalski prowadził nadzór archeologiczny przy budowie wieży telekomunikacyjnej
źródło: wikipedia
Legendy Kurzętnika
Jedna z legend głosi, że przed wiekami w zamkach w Bratianie i w pobliskim Kurzętniku mieszkali dwaj bracia. Ich zgodne sąsiedztwo nie trwało długo. W gniewie przyrzekli sobie, że już nigdy nie spotkają się na ziemi. Udanej próby mediacji pomiędzy zwaśnionymi braćmi podjął się trzeci brat. Przysięga jednak obowiązywała. By wybrnąć z kłopotliwej sytuacji, bracia zaczęli drążyć podziemny ganek, który po kilku latach pracy połączył dwa zamki. Tutaj, pod ziemią, spotykali się często, żałując pochopnie złożonej przysięgi. Pomimo poszukiwań nikomu nie udało się dotychczas odszukać podziemnego ganku łączącego dwa bliźniacze zamki.
źródło: wikipedia
Legenda o rycerzu-lutniarzu
Był początek lipca 1410 roku.
Na kurzętnickim zamku, jak mówi legenda, przebywał wówczas rycerz krzyżacki grający pięknie na lutni. Wieczorami, gdy przycichał dzienny gwar, mieszkańcy zamku wsłuchiwali się w cudne melodie, wydobywane przez zdolnego grajka ze swego instrumentu.
Rycerz kochał swoją lutnię i uwielbiał na niej grać, dlatego zabierał ją wszędzie, gdzie się udawał. Była swego rodzaju talizmanem szczęścia. Ale stało się tak, że wojska krzyżackie atakowane coraz silniej przez polskie oddziały, były zmuszone do szybkiej mobilizacji sił i wszyscy rycerze mieli stawić się pilnie do swych chorągwi. Rycerz-lutnik w pośpiechu opuszczał kurzętnicki zamek i zapomniał zabrać ukochaną lutnię. Brak lutni uświadomił sobie dopiero wtedy, gdy formował z towarzyszami zwarty szyk bojowy pod Grunwaldem.
To była jego ostatnia bitwa w życiu. Poległ pod Grunwaldem. Jak mówi legenda, co roku, w rocznicę bitwy pod Grunwaldem, w ruinach kurzętnickiego zamku słyszy się melodie wygrywane pięknie na lutni. To rycerz-lutniarz oddaje się największej pasji, jaką miał za życia.
Legenda o Czarnej Księżniczce
Strażniczką kurzętnickiego zamku jest Czarna Księżniczka.Ubraną w czarne szaty postać kobiecą widuje się o północy wśród zamkowych murów. Słychać z daleka brzęk pęku kluczy przytroczonych do jej pasa. Długie włosy unoszą się w powietrzu i falują jak woda w morzu.Nikt nie zna historii Czarnej Księżniczki, domyślać się tylko można, że doznała cierpienia w swym życiu. Patrząc jej w oczy zapada się w otchłań smutku i bólu.Czasami księżniczka przysiada, otula ramionami kolana i kołysząc się rytmicznie nuci piękną melodię. Słowa trudno zrozumieć, bo śpiewa cichutko i trzeba by mieć dość odwagi, by podejść bliżej. Są tacy, co twierdzą, że księżniczka śpiewa w nieznanym nikomu języku i dlatego nie da się jej zrozumieć.Podobno zdarzyło się, że chłopcu, który bawił się z kolegami na górze zamkowej, czapka wpadła w szczelinę muru. Miał trudności z jej wyciągnięciem. Nagle pojawiła się Czarna Księżniczka i pomogła mu wyjąć czapkę. Gdy ją podawała, chłopiec zauważył, że w czapce są grudki ziemi. Gdy tylko księżniczka znikła chłopiec wytrząsnął z czapki grudki ziemi. Jakież było jego zdziwienie, gdy na ziemię posypały się kawałki złota …Innym razem dzieci burmistrza Nowego Miasta przyniosły do domu kilka kamyków z góry zamkowej, do zabawy.W nocy przyśniła się im Czarna Księżniczka, której oczy wyrażały srogi gniew. Kamyki, które dzieci zabrały to cząstka zamku i mają wrócić na górę zamkową, gdzie ich miejsce.Dzieci zignorowały sen, ale kolejnej nocy znów pojawiła się w ich snach i zagroziła, że jeśli nie zrobią tego, o co je prosiła, przydarzy się im coś strasznego. Tym razem dzieciaki się wystraszyły, ale kamieni nie odniosły, lecz wrzuciły je do Drwęcy.I znów przyśniła się im księżniczka, rozsierdzona już nie na żarty. Dała im ostatnią szansę na naprawienie szkody.Z samego rana dzieciaki wyłowiły kamienie i zaniosły je na górę zamkową.Odtąd nie zobaczyły już w snach Czarnej Księżniczki. Nigdy też nie odważyły się przywłaszczyć sobie choćby ziarenka piasku z góry zamkowej.Podobno zdarzyło się, że pewien pasterz owiec zapuścił się w lochy zamkowe, specjalnie po to, by spotkać Czarną Księżniczkę, o której słyszał wiele opowieści. Błąkał się długo pod ziemią i już miał zrezygnować z dalszych poszukiwań, gdy ujrzał tuż przed sobą Czarną Księżniczkę. Owczarz nie należał do osób lękliwych, więc zamiast wziąć nogi za pas, powitał ją serdecznie.Widząc, że ma do czynienia z nie lada śmiałkiem, księżniczka zapytała, czy starczyłoby mu chęci i odwagi, by ją uwolnić od zaklęcia. Owczarz zgodził się bez namysłu.Księżniczka zarzuciła mu chustkę na głowę. Zaczęły się przed nim pojawiać różne zwierzęta, które należało pocałować w usta. Bez namysłu całował szczura, mysz, kreta, lisa, borsuka i wiewiórkę, ale odwrócił głowę na widok ropuchy.W jednej chwili ropucha zamieniła się w Czarną Księżniczkę, smutniejszą jeszcze niż zwykle. Powiedziała mu, że odtąd będzie jeszcze bardziej nieszczęśliwa i znikła.Wiele razy jeszcze próbował owczarz odnaleźć księżniczkę, by powtórzyć „próbę całusa”, ale nigdy już mu się to nie udało.
źródło: http://www.zamki.pl/?dzial=legendy&idzamku=kurzetnik&idlegendy=55
Kurzętnik na mapie google
Gdy oddalisz mapę zobaczysz co ciekawego zwiedziliśmy w pobliżu.
Kliknij w znacznik a mapy google wskażą ci drogę.